Wielki Piątek

Wielki Piątek 2017 r.
Krzyż i Jezus stają się jednością
Podejdźmy pod Kalwarię.
Jest piątek, jak dziś.
Zgromadziły się tu wielkie tłumy ludzkie, bardzo wrogie i żadne sensacji.
Ludzie przekupieni.
Ludzie zwabieni, ludzie religijni, ale bezrefleksyjni, gotowi na wszystko, co im zaproponują wrogowie Chrystusa.
Na szczycie góry kilku żołnierzy, starszyzna żydowska oraz Jezus między nimi.
Poniżej góry tłum.
Na ziemi leży drewniana poprzeczna belka.
Belka druga, pionowa, sterczy dumnie włożona między skały.
Chrystusa pchnięto na ziemię.
Rozwarto Mu ręce.
Słychać stuk młotków.
Ręce rozwarte jakby do objęcia całego świata zostały przybite i takie już pozostaną.
Belkę, do której przybite są dłonie Jezusa, podnoszą do góry.
Windują ją na belkę podłużną.
Przybijają nogi.
Nad ludźmi i nad całą okolicą pojawił się krzyż, a na nim przybity Jezus.
Przypatrz się duszo, jak Bóg cię miłuje.
Ta miłość jest rozpięta na dwóch belkach Krzyża.
I od tamtej chwili Krzyż i Jezus stają się jednością.
Od tego momentu, kto zobaczy Krzyż, kojarzy go z Jezusem.
Od tamtego momentu, kto kocha Krzyż, ten kocha Jezusa.
Dokładnie tak jak od tamtego momentu, kto nienawidzi Krzyża, ten też nienawidzi Jezusa, kto sprzeciwia się obecności Krzyża, ten sprzeciwia się obecności Jezusa.
Przypatrz się dusza jak cię Bóg miłuje.
Dziś, w Wielki Piątek przybliżmy się do Krzyża z wielką miłością.
Przyłóżmy głowę do pionowej belki i słuchajmy prawdy z Krzyża płynącej.
Belka pionowa jednym końcem tkwi w ziemi, drugi jej koniec wznosi się ku niebu.
Jakby łączyła niebo z ziemią.
U stóp krzyża trzeba nam złożyć dziękczynienie Bogu. który zesłał na ziemię Syna swego, aby przez Krzyż pojednać ziemię z niebem.
W pewnym momencie człowiek uległ szatanowi i zerwał przyjaźń z Bogiem.
Odwrócił się od Boga, a zawrócił do ziemi.
Bóg jednak obiecał go zbawić.
Dał człowiekowi swoje przykazania, aby mógł chodzić dobrą i prawą drogą.
Tak rosła pionowa belka.
A gdy nadeszła pełnia czasów, Bóg posłał swojego Syna Jezusa Chrystusa.
Nadaje przykazanie miłości nieprzyjaciół.
Nieprzyjaciele nie zniosą tego, dlatego zabiją Go i właśnie na Kalwarii kończy się wzrost belki pionowej.
W tym momencie pionowa belka Krzyża sięga nieba.
Połączyła niebo z ziemią.
Tak Boża miłość ogarnęła ziemię a każdego człowieka żyjącego przedtem i potem ma otwartą drogę do Ojca.
Tak oto pionowa belka Krzyża stała się jasnym i czytelnym drogowskazem dla każdego człowieka, bowiem wskazuje drogę z ojczyzny ziemskiej do ojczyzny niebieskiej.
Krzyż Chrystusowy ma belkę poprzeczną, do której zostały przybite ręce Jezusa.
Belka poprzeczna jest równoległa do ziemi.
Rozciąga się od zachodu na wschód i od północy na południe.
Dokładnie tak jak ręce Jezusa rozwarte na zawsze obejmują cały świat, od południa na północ, od wschodu na zachód.
Obejmują każdego człowieka, aby go doprowadzić do Ojca, bo niebo jest dla wszystkich otwarte.
Obejmują każdą ludzką sprawę, bo Jezus zbawił całego człowieka.
Ręce Chrystusa na poprzecznej belce wyciągnięte są także do wrogów, aby ich przygarnąć.
Krzyż Chrystusa obejmuje cały świat i każdy jego zakątek.