Refleksje Pasyjne

Wierzę w Syna Bożego
Judasz wiara zdradzona
Cierpimy z powodu cierpliwości Boga
Tymczasem wszyscy potrzebujemy Jego cierpliwości
Żaden rodzic nie nada swojemu dziecku tego imienia.
Judasz, jeden z dwunastu, skarbnik.
Ten, który Go wydał, zawsze na końcu listy apostołów.
Zrobił nieopłacalny interes, sprzedając Nauczyciela.
Wszędzie tam, gdzie powierzony jest trzos, są i Judasze.
Tu nie o pieniądze chodziło.
Mógł utargować więcej, albo uciec z trzosem.
On oddala się od Miłości.
Wkracza w mrok.
Demon zbliża się niepostrzeżenie, gdy miłość dezerteruje.
Judasz głosi naukę jako jeden z wybranych, ale już w nią nie wierzy, udaje kogoś, kim nie jest.
Kryzys, którego nie oddał Mistrzowi, zniszczył go.
Potem scena umycia nóg.
Irytował go gest Marii w Betanii.
Kobieta u stóp Mistrza.
I pogardza, gdy widzi Mistrza u swoich stóp.
Samoosądzenie przypomina sługę, który zakopał talent.
Ukryć swoje srebrniki pod powierzchnią pychy, zakopać świętokradztwa.
Mimo wszystko Mistrz klęka.
Jezus klęka przed błędem.
Bóg zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Judasz nie ma tyle odwagi, by odejść, jest jak starszy syn z przypowieści Jezusa.
Izoluje się, aby wrócić w Ogrodzie Oliwnym, gdzie jego zdrada jest już widoczna.
Rozbity wewnętrznie, zdemaskowany podczas Eucharystii w Wieczerniku.
Pokaż mi, jak odprawiasz Mszę św., jak się modlisz, a powiem ci, jaka jest wiara twoja.
Tu następuje pocałunek, tak nazywano kiedyś Eucharystię.
Pocałunek, w którym umarła miłość.
Codziennie na ołtarzach świata składamy pocałunki pełen zdrady i śmierci.
Czasami słychać na Mszach: Przyjacielu po coś przyszedł?
Zniekształcony pocałunek.
Fałsz w słowach, znakach, gestach.